Ruiny zamku w Bychawie na romantyczny spacer, grilla, ryby lub ...ślubną sesję zdjęciową.
Ruiny zamku w Bychawie nie jest reklamowane na szeroką skalę jak inne obiekty w Polsce ale warto przyjechać tutaj na wycieczkę połączoną z grillowym piknikiem przy ruinach nad wodą. Jeżeli lubisz przesiadywać nad wodą patrząc w bujający się spławik, to miejsce jest także dla Ciebie, ponieważ nad wodą zazwyczaj spotkamy wędkarzy, którzy upodobali sobie to łowisko. Znajdują się tutaj ławeczki i inne udogodnienia dla turystów i mieszkańców Bychawy.
Ruiny zamku w Bychawie to dziś dobre miejsce na zorganizowanie ślubnej sesji zdjęciowej, ponieważ znajdują się na zalesionym wzgórzu i na dodatek otoczone są stawami.
Zamek w Bychawie zbudowano na miejscu trzech wcześniejszych dworów należących do rodziny Bychawskich. Zamek położony był na półwyspie otoczonym z trzech stron stawami i dodatkowo od strony północnej odciętym fosą od lądu – i prawdopodobnie połączonym z podzamczem zwodzonym mostem. Sam zamek, w Bychawie był wybudowany z cegły i białego kamienia, na planie prostokąta z alkierzem bocznym, podpiwniczony, o dwóch kondygnacjach. Z zamku tego pozostały prawdopodobnie mury przy południowo-zachodnim alkierzu. Ruiny w Bychawie datuje się na XVI wiek, nigdy jednak nie były badane przez archeologów.
Na podzamczu znajdowały się w 1694 roku: folwark z wozownią, spichlerz, stodoła, kuchnia, browar i dom podstarościego.
Po osiemnastowiecznej rozbudowie, zamek w Bychawie został rozbudowany w kierunku wschodnim – uzyskał plan dużego, szerokiego prostokąta z czterema kwadratowymi alkierzami w narożach, z ryzalitem o zaokrąglonych narożnikach w elewacji południowej oraz wyższą częścią środkową. Ponadto zmieniono w duchu późnego baroku wygląd elewacji – dodano podziały pilastrowe i ramowe oraz widoczne jeszcze obramienia okien. Być może wysoka środkowa część skrzydła północnego była pozostałością wcześniejszej wieży bramnej. Po osiemnastowiecznej przebudowie istniał jeszcze mur obwodowy zamku, biegnący skrajem zachowanej do dziś fosy, od strony podzamcza. Przebieg muru jest jeszcze widoczny w okolicy ruin zamku.
Do dzisiaj zachowały się spore fragmenty ścian pałacu – do wysokości gzymsu wieńczącego: ściana zachodnia z przyległymi do niej alkierzami i fragmentami ścian działowych, ściana południowa między alkierzem południowo-zachodnim a narożnikiem ryzalitu południowego oraz część alkierza południowo-wschodniego, w którym widoczne są ślady ośmiobocznego pomieszczenia w dolnej kondygnacji (to być może zamkowa kaplica). Ponadto zachowały się fundamenty portyku od strony północnej. W latach sześćdziesiątych, jak informuje Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, na ścianach alkierza północno-zachodniego widoczne były jeszcze pozostałości polichromii , prawdopodobnie z okresu przebudowy po 1802 roku. Dzisiaj nie widać już żadnych śladów malowideł.
Zachował się także XIX wieczny dwór Duniewskich i zabudowania gospodarcze na północ od zamku, zapewne w rejonie dawnego podzamcza: trzy spichlerze (w tym najstarszy, klasycystyczny, w ruinie), czworaki i trzy obory (w tym jedna w ruinie) – wszystkie budynki z XIX wieku. Przy dziewiętnastowiecznym spichrzu znajduje się spory budynek o grubych ścianach, położony na skraju stromego zbocza.
Ciekawym zachowanym elementem zespołu zamkowego jest późnobarokowa kapliczka, pochodząca z poł. XVIII wieku, stojąca przy rozstajach dróg, w pewnym oddaleniu od zamku. Kapliczka ma ciekawy plan zbliżony do trójkąta o ściętych narożach, dwóch wklęsłych i jednym wypukłym boku. W wypukłym boku – od strony wschodniej znajduje się nisza, obecnie pusta, kiedyś zapewne stała w niej figura świętego. Proporcje i dynamiczna bryła kapliczki sugerują autorstwo dobrego architekta. Podobieństwo form artykulacji architektonicznej kapliczki do form pałacu może wskazywać, że autorem obu tych budowli był nieznany obecnie z nazwiska architekt niemieckiego pochodzenia.