Plac po Farze - miejsce po najstarszym kościele w Lublinie

 

 

Plac po Farze - miejsce po najstarszym kościele w Lublinie.

Odwiedzając Stare Miasto w Lublinie  warto zobaczyć Plac po Farze. Dlaczego po Farze? Ponieważ w miejscu tym gdzie obecnie znajdują się wyeksponowane fundamenty, od XIII do 2 połowy XIX wieku stał jeden z najstarszych w Lublinie kościołów. Kościół pod wezwaniem Michała Archanioła, ufundowany według legendy przez Leszka Czarnego. Cofnijmy się więc w odległą przeszłość do 1282 roku.

Legenda o Leszku Czarnym.

Roku pańskiego 1282 na ziemię lubelską napadli Litwini i Jaćwingowie. Gdy Leszek Czarny się o tym dowiedział natychmiast wyruszył z Krakowa na pomoc lecz gdy przybył do Lublina nieprzyjaciela już tu nie było a miasto było bardzo spustoszone. Zmęczony długa drogą zasnął pod dębem na wzgórzu. W swoim śnie ujrzał świętego Michała Archanioła który podał mu miecz i kazał pokonać nieprzyjaciela. Po przebudzeniu złożył ślubowanie, że w razie zwycięstwa ufunduje kościół. Leszek Czarny wyruszył ze swoim wojskiem na wroga i go pokonał. Po tym zwycięstwie wrócił do Lublina i kazał zbudować kościół pod wezwaniem Michała Archanioła, który został wzniesiony w miejscu w którym rósł dąb. Drzewo ścięto a jego pień umieszczono w ołtarzu. Podczas rozbiórki świątyni pod ołtarzem znaleziono pień potężnego dębu.

 

Szum anielskich skrzydeł św. Michała.

Lubię osobiście odwiedzać to miejsce na Starym Mieście. Patrzę wzruszony na fundamenty zarysu kościoła i próbuje sobie wyobrazić ten piękny kościół widoczny już na pięć mil wokół Lublina. Widoczny był dzięki wieży frontowej wybudowanej w stylu gotyckim, która była najwyższą z wież lubelskich. Na szczycie była wielka kopuła, zegar oraz krzyż z chorągiewką. Były oczywiście też dzwony z najważniejszym świętym  Michałem. W 1575 roku podczas pożaru Lublina wieża runęła na ziemię. W 1653 roku po odbudowie  spłonęła ponownie i znów ją odbudowano. W 1769 roku podczas burzy piorun naruszył krzyż który spadając uszkodził dach. Ale mimo tego kościół jeszcze raz podniósł się z gruzów. Gdy w 1832 roku ukończono rozbudowę pojezuickiego kościoła świętego Jana, stał się  katedrą. Wtedy to nastał początek upadku. Wyniesiono z fary cudowny krucyfiks, cenne przedmioty ze skarbca, zakrystii i kościoła. Nasz kościół zaczął umierać, pękały mury, niszczał dach a tynk odpadał z wieży. 24 marca 1846 roku rajcy miejscy podjęli straszną decyzję: kościół należy rozebrać. Ołtarze oraz inne sprzęty zostały oddane na przechowanie do Dominikanów skąd trafiły do podlubelskich kościołów. Po kilku latach została tylko kupa gruzu który wykorzystano na budowę szosy lubartowskiej. Wykopane kości pochowano na cmentarzu przy Lipowej.

Plac Po Farze

Warto nocą wybrać się w to miejsce, aby jak pisał nasz lubelski Józef Czechowicz  spojrzeć na gwiazdy które świecą przez gotyckie żebra kościoła. A może, gdy spojrzycie w smutną twarz Chrystusa  na budynku starej mansjonarii usłyszycie szum anielskich skrzydeł? Ja słyszałem! To święty Michał przybył z nieba i pilnuje naszej niewidzialnej świątyni.

Na drugim planie na zdjęciu (pierwsze zdjęcie powyżej) widzimy dawną plebanię kościoła pod wezwaniem świętego Michała Archanioła. Budynek został zbudowany na początku XVII wieku. Obecny stan to budynek który przeszedł remont po wielkim pożarze Lublina w 1575 roku. Wewnątrz zachowały się polichromie z XVII i XVIII wieku. W 1870 roku gmina żydowska która otrzymała ten budynek urządziła tu schronienie dla dzieci żydowskich tzw "Ochronkę". W dniu 24 marca 1942 roku w czasie likwidacji getta żołnierze niemieccy zamordowali wszystkie dzieci mieszkające w tym domu. O tym wydarzeniu informuje nas tablica umieszczona na ścianie domu.

Po drugiej stronie placu (widoczny na zdjęciu powyżej) znajduje się dawny Dom Wikariuszy (Archidiakońska 9). Ciekawostka jest, że pierwotnie była to XV-wieczna baszta wraz z murami obronnymi, z furtą prowadzącą z Zamku Lubelskiego do fary na Starym Mieście. Po powołaniu w XVI wieku grupy misjonarzy, czyli duchownych, których zadaniem było stałe rezydowanie przy kościołach i znaczniejszych parafiach, basztę przebudowana na kamienicę mieszkalną. Wtedy to do linii murów obronnych  od strony miasta dobudowano ściany budynku. Aby ukazać zarys baszty budynek posiada podwójną kolorystykę ścian. Ceglany kolor to właśnie dawna baszta i mury obronne. Od strony skarpy natomiast obniżono poziom gruntu aby pokazać pełny wykrój otworu bramnego baszty (zdjęcie po lewej). Wnętrze budynku wyprowadzone ze stanu ruiny kryje polichromie ścienne, manierystyczne sztukaterie, kawałek muru obronnego ceglano-wapiennego w poziomie piwnic oraz fragment XVII wiecznego drewnianego stropu który ocalał z pożaru. Obecnie budynek jest własnością prywatną.

Stare Miasto w Lublinie to wiele ciekawych zabytków. Z Placu po Farze możemy udać się do: Zaułek Panasa lub Ulica Ku Farze lub Trybunał Koronny.